• Slider 35
  • Slider 36

Oprogramowanie komputerowe kontra fiskus, czyli kiedy nie płacić podatku u źródła, choć chciałby tego urząd skarbowy

Fiskus poszukuje nowego źródła wpływów. Próbuje przekonać podatników, że powinni płacić podatek u źródła w przypadkach, gdy robić tego nie należy.

Podatek u źródła, określany także skrótem WHT od słów withholding tax, to rodzaj daniny, która co do zasady obciąża zagranicznego partnera polskiej firmy, gdy tenże partner uzyskuje w Polsce dochody z kilku ściśle określonych tytułów. WHT może dotyczyć między innymi licencji na oprogramowanie kupione za granicą. Z jednym istotnym wyjątkiem: WHT nie dotyczy licencji określanych mianem „end-use”, czyli takich, które nie zezwalają nabywcy programu na modyfikacje tudzież odsprzedawanie tego oprogramowania dalej.

Innego zdania jest fiskus. W dwóch interpretacjach – nr 0111-KDIB1-2.4010.606.2023.2.END z 28 lutego 2024 r. oraz nr 0111-KDIB1-3.4010.423.2023.2.JKU z 13 października 2023 r. - dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał, że jeśli licencja na oprogramowanie została zakupiona do świadczenia usług komercyjnych (np. świadczenia usług księgowych, jak w pierwszej ze wskazanych interpretacji) i w związku z tym czerpane będą korzyści finansowe, to zdaniem KIS należy odprowadzić podatek u źródła.

Druga z podanych interpretacji została zaskarżona do sądu administracyjnego. Początkowo WSA w Gliwicach w wyroku z 15 lipca 2024 r. (sygn. I SA/GI 1582/23) przyznał rację fiskusowi, ale 14 stycznia 2025 r. ten sam sąd wydał nowy wyrok (sygn. I SA/GI 464/24) po bliższemu przyjrzeniu się prawu autorskiemu uznał, że fiskus racji jednak nie ma. O ile bowiem przychody z praw autorskich mogą być opodatkowane zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy o CIT, to na przeszkodzie do opodatkowania staje m.in. art. 74 ust. 4 prawa autorskiego, gdzie wskazano na możliwość kopiowania, użyczania czy najmu licencji. Tymczasem licencje end-use takich możliwości nie dają, skąd zresztą ich nazwa się bierze.

Frazeologicznym gwoździem do trumny dla fiskusa jest tu fakt, że ani w umowach międzynarodowych, ani tym bardziej w polskim prawie – wliczając w to art. 217 Konstytucji! - nie wskazano żadnej wyraźnej podstawy umożliwiającej korzystanie z mechanizmu podatku u źródła w przypadku zwykłego korzystania z oprogramowania w firmie. Gdyby tak było, to warto zauważyć, że WHT dotyczyłoby znakomitej większości programów używanych w polskich firmach, ponieważ przecież większości tego oprogramowania używa się w celu świadczenia usług komercyjnych, w wyniku których czerpane są korzyści finansowe. Warto to mieć na uwadze, jeśli kiedykolwiek urząd skarbowy zwróci uwagę na temat oprogramowania w Państwa firmie.

Tym nie mniej warto też kontrolować orzecznictwo sądów administracyjnych, które w kwestiach podatku u źródła lubi się zmieniać (vide kwestia podatku od opłat za korzystanie z urządzeń przemysłowych, ale o tym przy innej okazji).