W obecnym stanie prawnym, śmierć przedsiębiorcy oznacza na ogół zarazem „śmierć” firmy przez niego prowadzonej. Ministerstwo Rozwoju planuje wprowadzenie zmian, które mają uregulować i uprościć kwestie związane z wygaszaniem działalności przedsiębiorstwa w takich przypadkach.
Obecnie, w przypadku śmierci osoby kierującej firmą, prawo nie pozwala w zasadzie na jakiekolwiek skuteczne kontynuowanie działalności danego podmiotu innym (nawet blisko spokrewnionym z przedsiębiorcą) osobom, choćby z racji istnienia zakazu posługiwania się numerem NIP i REGON zmarłego. Po dodaniu do tego faktu, iż zakończenie działalności przedsiębiorstwa wiąże się z rozwiązaniem stosunku pracy z dotychczasowymi pracownikami i koniecznością wypłacenia im 2-, 3-miesięcznych odpraw, nierzadko skutkuje to po prostu bankructwem firmy.
Aby uniknąć podobnych sytuacji i doprowadzić firmę aż do momentu podziału spadku w możliwie jak najlepszej kondycji, Ministerstwo Rozwoju zaproponowało kilka zmian. Pierwszą i najważniejszą z nich byłoby wprowadzenie instytucji prokurenta mortis causa. Taka osoba w okresie od śmierci przedsiębiorcy aż do działu spadku miałaby kierować firmą i miałaby prawo dysponowania numerami NIP i REGON zmarłego, jak również jego kontem bankowym. Mogłaby też reprezentować przedsiębiorstwo w sprawach związanych z jego działalnością w postępowaniach podatkowych przed organem oraz przed sądem administracyjnym.
Ponadto, prokurent mortis causa miałby stać się płatnikiem VAT, podatku od środków transportowych oraz podatku od nieruchomości, podczas gdy firma zmarłego stałaby się podatnikiem.
Zwrócono także uwagę na kwestię podatku dochodowego – jego zapłata miałaby być wstrzymywana aż do momentu ustalenia kręgu spadkobierców lub dokonania działu spadku.
W przypadkach objęcia prowadzenia firmy przez prokurenta mortis causa, planowana byłaby też rezygnacja z wymogu sporządzania remanentu likwidacyjnego.
Zmiany te miałyby zagwarantować nie tylko efektywne zarządzanie firmą aż do momentu jej zamknięcia poprzez dział spadku, ale także ochronę praw spadkobierców.
Należy zauważyć, że już dziś ordynacja podatkowa zawiera szereg przepisów dotyczących śmierci przedsiębiorcy, jednak są to regulacje wycinkowe i w części trudne do zastosowania, wymagające podejmowania natychmiastowych decyzji przez spadkobierców nieznających najczęściej specyfiki firmy i jej kondycji.
Eksperci ciepło przyjęli proponowane przez Ministerstwo zmiany, choć zwracają uwagę, że ostateczna ich ocena zależeć będzie od szczegółowych uregulowań. Na chwilę obecną nie znamy jeszcze wielu szczegółów, dotyczących między innymi zakresu uprawnień prokurenta mortis causa (przykładowo w zakresie możliwości wyboru opodatkowania czy określania sposobu amortyzacji nabywanych środków trwałych). Można jednak podejrzewać, że w ostatecznym rozrachunku – jeśli zmiany te faktycznie zawitają w ordynacji podatkowej – będą to zmiany na lepsze.
Piotr Szary